Ratujmy polskie lasy!

ratujmy polskie lasy

W stolicy Polski, Warszawie, w budynku Sejmu przy Wiejskiej, podczas późnonocnych godzin przejścia z czwartku na piątek 18 grudnia 2014 roku, kiedy obywatele spali nieświadomi zbliżających się wydarzeń, miała miejsce próba przeprowadzenia znaczącego zamachu na polskie prawo. W tajności, wykorzystując noc i okres przedświąteczny, parlamentarzyści planowali przeforsować zmianę w Konstytucji, która umożliwiłaby prywatyzację polskich lasów, zajmujących niemal 30% powierzchni kraju.

Na szczęście, aby wprowadzić zmiany w konstytucji, konieczna jest większość ⅔ głosów posłów. Ten ukryty plan nie został zrealizowany, jednak brakowało tylko pięciu głosów, aby projekt został przyjęty, co jest alarmująco bliskim wynikiem.

Rządzący już od 2008 roku planują prywatyzację lasów, co trwa już sześć lat. Ryzyko udanej realizacji tego planu rośnie, biorąc pod uwagę olbrzymie pieniądze, jakie stanowią lasy – cenny skarb narodowy, unikalny w skali europejskiej.

ROZWAŻMY NIEPOKOJĄCY SCENARIUSZ: CO STAŁOBY SIĘ, GDYBY DOŚZŁO DO PRYWATYZACJI LASÓW? MOGŁOBY TO OZNACZAĆ:

utratę możliwości spacerowania i biegania po lasach, niemożność odpoczynku w lesie, w tym biwakowania i piknikowania, zakaz korzystania z ulubionych jezior, koniec zbierania grzybów oraz innych darów leśnych jak jagody, żurawiny, jeżyny, poziomki, a nawet całkowitą utratę lasów z powodu komercyjnej wycinki. Prywatyzacja przemysłu, zniszczenie i wyprzedaż wielu polskich marek może prowadzić do utraty ostatniego zasobu narodowego dostępnego dla wszystkich – lasów. Nawet jeśli dostęp do prywatnych lasów zostanie zachowany, nie będziemy czuli się w nich swobodnie.

JAKIE SĄ NASTĘPSTWA?

Po prywatyzacji, lasy prawdopodobnie nie trafią w ręce zwykłych obywateli z powodu braku funduszy. Należy spodziewać się, że bogaci politycy i oligarchowie nabywają ogromne połacie lasów, podczas gdy lasy staną się źródłem dochodu dla eksploatujących je firm, a także zagranicznych obywateli i rządów, którzy mogą tworzyć enklawy na polskim terytorium.

Po sprzedaży lasów zobaczymy szybko pojawiające się tablice z zakazem wstępu: „Teren prywatny – wstęp wzbroniony!”, podobnie jak w lasach Europy Zachodniej. W dłuższej perspektywie lasy zostaną ogrodzone, ograniczając dostęp ludzi i zwierząt oraz kontrolując zasoby leśne.

Jeśli nowi właściciele rozpoczną masową wycinkę lasów dla zysku, co jest możliwe w krótkim czasie, mogą nastąpić poważne zmiany ekologiczne i klimatyczne. Skutkiem takiej działalności mogą być gołe tereny, problemy z wodą, podobnie jak w przypadku Grecji czy Wielkiej Brytanii.

WZYWAMY DO OBRONY LASÓW!

Nasze lasy, zarządzane przez Lasy Państwowe od 1924 roku, budzą podziw w Europie i na świecie. Nieuczciwi i niemoralni politycy dążący do szybkiego zysku poprzez sprzedaż lasów muszą zostać powstrzymani.

Tylko my, obywatele Polski, media i międzynarodowa opinia społeczna, możemy zapobiec temu. Niezależnie od politycznych sympatii, musimy zjednoczyć się w obronie lasów, ponieważ 2,5 miliona protestujących głosów zostało zignorowanych przez Sejm.

Rekomendowane artykuły